wtorek, 12 lutego 2019

Początki...

     Haftem zainteresowałam się w 1990 r., wtedy też zapisałam się do kółka hafciarskiego w mojej podstawówce. Początkowo wyszywałam serwetki haftem richelieu po kilku latach zajęłam się haftem krzyżykowym. Pierwszą "kanwę" uzyskałam wyciągając nitki z białego materiału do wyszywania serwetek, na niej powstał mały obrazek mojego pomysłu: bocian na łące, w tle domek, niebo i chmury. Potem były obrazki z "Poradnika Domowego" następnie "Kram z robótkami" i "Hafty Polskie".
     Pierwszy większy obraz powstał na podstawie wzoru z "Kramu z robótkami" nr 3/2000.  

      Powstał na jedynej dostępnej w pasmanterii kanwie 40/10. Część wzoru wyszyłam muliną Ariadna, kolory zielone i pomarańczowy to kordonek z Ariadny. Kordonek rozdzielałam delikatnie na dwie cieńsze nitki a potem je łączyłam. Potrzeba matką wynalazków :). Krzyżyki są w różnych kierunkach, wtedy nie wiedziałam, że trzeba wyszywać w tym samym kierunku.



     Kolejna praca wykonana tym sposobem to zegar z "Kramu z robótkami" nr 12/2002. Kolor jasnobrązowy, odcienie zieleni i różu to kordonek a pozostałe kolory to mulina Ariadna.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz